Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Marc z miasteczka Poznań. Mam przejechane 42372.65 kilometrów w tym 12561.57 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.07 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Marc.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

21 - 50 km

Dystans całkowity:8595.06 km (w terenie 3294.13 km; 38.33%)
Czas w ruchu:408:53
Średnia prędkość:21.02 km/h
Maksymalna prędkość:65.85 km/h
Suma podjazdów:47897 m
Maks. tętno maksymalne:183 (95 %)
Maks. tętno średnie:162 (87 %)
Suma kalorii:970 kcal
Liczba aktywności:243
Średnio na aktywność:35.37 km i 1h 40m
Więcej statystyk
48.48 km 41.00 km teren
04:33 h 10.65 km/h
Max:53.27 km/h
HR://%
Temp:13.0, w górę:1800 m

Beskidy MTB Trophy. Dzień 1

Czwartek, 3 czerwca 2010 · dodano: 08.06.2010 | Komentarze 0

Ze względu na długi wyścig i bardzo duża liczbę podjazdów opiszę tylko te fragmenty, które utkwiły mi najbardziej w głowie. Ciężko przenieść "na papier" kilkadziesiąt godzin wrażeń :)
Wyników celowo nie podaję ;) Nie one były moim celem, a jedynie ukończenie tej czteroetapówki.

Początek MTB Trophy to dla mnie spore zaskoczenie zobaczenia wielkiego gimnazjum w Istebnej w którym nocowaliśmy. Widać, że wybudowano je niedawno, prawdopodobnie za pieniądze unijne.
Pobudka pierwszego dnia i zejście na śniadanie. Wyjątkowo smaczne i duże. Wciskam w siebie ponad miarę, chociaż apetyt i tak mam dobry. Jak się okaże to jedzenie dało sporo sił.
Start pierwszego dnia zaplanowany był na godzinę 12, więc czasu na przygotowania dość sporo. Okazja porobić zdjęcia i rozejrzeć się.
Ruszamy punktualnie w południe asfaltową drogą przez Istebną. Po krótkim czasie rozpoczyna się pierwszy podjazd, cały czas asfaltem. Momentami przewyższenie przekraczało 20, a może i 25%.
Po wjeździe na Wielki Stożek czekał nas czeski fragment - bardzo urokliwy, momentami szybki i praktycznie w całości przejezdny.
W ciągu tego dnia dwukrotnie miałem dość bolesne upadki. Na podjeździe przednie koło ślizgnęło się i upadłem na lewą piszczel. Niestety przez dość długi czas nie było ambulansu, aby przeczyścić ranę. Spotkałem go dopiero za połową, gdzie byłem już po drugim upadku na prawe kolano. W czasie czyszczenia ran Kaz porobił mi kilka fotek.
Końcówka tego etapu to jak się później okazało nieplanowany przez organizatora zjazd błotno-wodną ścieżką. Ponoć to miejsce tak rozmokło w ciągu jednego dnia. W celu oszczędzenia roweru w tym miejscu szukałem trasy alternatywnej przez las.
Przyjazd na metę po około 5 godzinach.


35.44 km 29.00 km teren
01:35 h 22.38 km/h
Max:38.69 km/h
HR://%
Temp:17.0, w górę: m

Za Strzeszynek + podjazdy

Środa, 26 maja 2010 · dodano: 26.05.2010 | Komentarze 0




33.21 km 9.50 km teren
01:13 h 27.30 km/h
Max:38.69 km/h
HR://%
Temp:16.0, w górę: m

Zachodnia pętla - prawie

Poniedziałek, 24 maja 2010 · dodano: 24.05.2010 | Komentarze 0

Udało się dojechać do Kobylnik - później zatrzymała mnie burza i wróciłem autem :(
Kategoria 21 - 50 km


29.86 km 9.50 km teren
01:20 h 22.39 km/h
Max:40.77 km/h
HR://%
Temp:18.0, w górę: m

Za Luboń z problemami

Niedziela, 23 maja 2010 · dodano: 23.05.2010 | Komentarze 2

Planowałem zrobić dłuższą wycieczkę i pojechać do Kórnika. Niestety za Luboniem nad Wartą powietrze zaczęło mi uciekać z tylnej opony i musiałem dętkę wymienić. W tym momencie byłem w lesie, więc przez wyjątkowo dużą liczbę owadów ograniczyłem się do dopompowania i ucieczki. Po wyjeździe na ulicę i znalezieniu odpowiedniego schronienia zabrałem się za wymianę.

Wszystkiemu przyglądał się zaciekawiony bocian - chyba mu skrzydła nie starczają i pojeździłby sobie, nie dziwię się ;)

W efekcie był to ostatni kontakt opon Scott Ozon z moim rowerem. Prawdopodobnie to ich zużycie wpłynęło na przebicie. Żegnajcie ;)
Rada na przyszłość - skuteczny środek odstraszający owady trzeba mieć ze sobą, a najlepiej już na sobie.
Kategoria 21 - 50 km


35.08 km 20.58 km teren
01:39 h 21.26 km/h
Max:38.69 km/h
HR://%
Temp:18.0, w górę: m

Serwis, rusałka

Piątek, 21 maja 2010 · dodano: 22.05.2010 | Komentarze 0

Podjazdy
Kategoria 21 - 50 km


32.42 km 26.22 km teren
01:46 h 18.35 km/h
Max:35.56 km/h
HR://%
Temp:20.0, w górę: m

Rusałka

Czwartek, 20 maja 2010 · dodano: 20.05.2010 | Komentarze 0

Podjazdy
Kategoria 21 - 50 km


29.78 km 25.00 km teren
01:47 h 16.70 km/h
Max:65.85 km/h
HR://%
Temp:10.0, w górę:700 m

Skandia Maraton MTB Bielawa

Niedziela, 16 maja 2010 · dodano: 20.05.2010 | Komentarze 0

Będąc w Kotlinie Kłodzkiej podczas weekendu (Złoty Stok dnia poprzedniego) nie mogłem sobie odmówić startu w cyklu Skandia Maraton, który odbywał się tego dnia w Bielawie.
Jadąc do miasteczka podjęliśmy z Einsteinem decyzję, że startujemy w Mini, nogi wystarczająco bolały po Złotym Stoku ;) Opłata startowa to tylko 40 zł, za chip nie trzeba płacić, a dostaje się jeszcze gratisy.
Start jak zwykle o 11.00. Giga, Mega i Mini z przerwami dwuminutowymi. Pogoda była w porządku, jedynie silny wiatr przeszkadzał w utrzymaniu wysokiej temperatury ciała.
Pierwsza część to przejazd przez Bielawę asfaltem i próby chowania się za innymi zawodnikami. Po wjeździe w teren objazd zalewu z bardzo urokliwym widokiem na czołówkę maratonu. W dalszej części rozpoczyna się podjazd. Udaje się utrzymać dobre tempo, pomimo bolących nóg. Einstein zostaje lekko z tyłu.
Wjazd w okolice wzniesienia Trzy Buki nie okazuje się bardzo trudny. Poprzedniego roku męczyłem się na nim o wiele bardziej. Na zjeździe Ciemnym Jarem udaje mi się wyprzedzić kilka osób. Znam ten odcinek i wiem, że można się tutaj porządnie rozpędzić.
Na rozjeździe skręt lekko w lewo, w kierunku górki Kuczaba. Tutaj niestety nie udaje się wjechać - sporo błota i zmęczenie dają znać o sobie. Po tym fragmencie następują już praktycznie tylko zjazdy (przez Jodłownik i Ostroszowice do Bielawy). Przed Myśliszowem przedostatni podjazd, tym razem po asfalcie. Ostatni fragment to element XC na wzniesieniu Łysa Góra - tutaj także krótki spacer pod górę, ale na szczęście w szybkim tempie.
Dojazd do mety ze sporym zmęczeniem, ale nie wycieńczeniem jak dnia poprzedniego.
Einstein dociera po kilku minutach. Krótkie mycie rowerów (z problemami organizatora z prądem) i karkówka z grilla, na zakończenie tego bardzo udanego weekendu :)

Mini:
Open 96/199
M2 27/44
Czas 1:45:39


22.61 km 16.61 km teren
01:08 h 19.95 km/h
Max:39.00 km/h
HR://%
Temp:13.0, w górę: m

Rusałka interwałowo

Czwartek, 13 maja 2010 · dodano: 13.05.2010 | Komentarze 0


Kategoria 21 - 50 km


23.32 km 17.32 km teren
00:58 h 24.12 km/h
Max:34.28 km/h
HR://%
Temp:18.0, w górę: m

Za Strzeszynek

Wtorek, 11 maja 2010 · dodano: 11.05.2010 | Komentarze 0


Kategoria 21 - 50 km


31.01 km 14.00 km teren
01:20 h 23.26 km/h
Max:43.90 km/h
HR://%
Temp:15.0, w górę: m

Na działkę, powrót przez Kiekrz

Sobota, 8 maja 2010 · dodano: 08.05.2010 | Komentarze 0


Kategoria 21 - 50 km