Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Marc z miasteczka Poznań. Mam przejechane 42372.65 kilometrów w tym 12561.57 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.07 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Marc.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2012

Dystans całkowity:363.05 km (w terenie 45.00 km; 12.39%)
Czas w ruchu:17:23
Średnia prędkość:20.88 km/h
Maksymalna prędkość:43.26 km/h
Suma podjazdów:520 m
Liczba aktywności:7
Średnio na aktywność:51.86 km i 2h 29m
Więcej statystyk
33.00 km 0.00 km teren
01:30 h 22.00 km/h
Max:0.00 km/h
HR://%
Temp:, w górę: m

Praca

Poniedziałek, 29 października 2012 · dodano: 02.11.2012 | Komentarze 2

Koniec miesiąca i ale lipa z kilometrami :-) Jedyny plus to 100+ km'ów biegowych.
Kategoria Do pracy


51.00 km 0.00 km teren
02:20 h 21.86 km/h
Max:0.00 km/h
HR://%
Temp:, w górę: m

Praca

Poniedziałek, 22 października 2012 · dodano: 27.10.2012 | Komentarze 0

Po niedzielnym półmaratonie w Szamotułach (udało się go ukończyć w 1:51:22) nogi mocno dostały, więc lekkie kręcenie do pracy było w cenie :-)
Po pracy jednak ciągły leń rowerowy i nic nie pojeździłem. Chyba ten sezon był dość wyczerpujący i dlatego teraz mam takie kiepskie nastawienie, aby jeszcze kilometry robić.
Kategoria Do pracy


73.00 km 0.00 km teren
03:15 h 22.46 km/h
Max:0.00 km/h
HR://%
Temp:, w górę: m

Praca

Poniedziałek, 15 października 2012 · dodano: 20.10.2012 | Komentarze 0

Tygodniowy zbiór dojazdów do pracy.
Ale mało km'ów kręcę w tym miesiącu, trzeba się zabrać za siebie, bo zaraz śnieg spadnie i nic sobie nie pojeżdżę :-)
Kategoria Do pracy


65.05 km 45.00 km teren
03:28 h 18.76 km/h
Max:43.26 km/h
HR://%
Temp:10.0, w górę:520 m

Jesienny WPN

Niedziela, 14 października 2012 · dodano: 14.10.2012 | Komentarze 2

Miałem pojechać ring, ale ostatecznie temat nie został zrealizowany, więc przedpołudnie spędziłem przy fajnym wojennym filmie. Na rower wybrałem się po obiedzie - kierunek WPN.

Przejechałem kilkoma znanymi trasami (np. singlem nad jeziorem Dymaczewskim), ale odnalazłem też kilka fajnych nowych miejsc w okolicach Jarosławieckiego i Góreckiego. Tempo spokojne, ale też nie było z czego jechać mocniej po wczorajszym biegu.
Kategoria 51 - 100 km


16.00 km 0.00 km teren
00:50 h 19.20 km/h
Max:0.00 km/h
HR://%
Temp:10.0, w górę: m

Dojazd nad Maltę na zawody biegowe

Sobota, 13 października 2012 · dodano: 13.10.2012 | Komentarze 2

Przyszedł czas na spróbowanie swoich sił w zawodach biegowych. Padło na Bieg Przemysła, czyli po prostu dwie rundy wokół Malty.

Przyjeżdżam sporo przed czasem, załatwiam formalności bez większych problemów i rozsiadam się na trybunach w przyjemnym słoneczku. Wypatruję pojawiających się biegaczy, ponieważ spodziewałem się zobaczyć Klosia (niestety nie dotarł, bo nie chciał nadwyrężać stopy). Zauważam również kilku czarnoskórych, chyba sobie robią trening przed walką o pierwsze pozycje w jutrzejszym maratonie :-)

Start jest o 15.00. Ja raczej z końca stawki, więc dość szybko zabieram się za wyprzedzanie. Tempa swojego nie znam, ale raczej jest dość mocno. Po chwili odzywa się telefon i wiem, że pierwszy kilometr przebiegłem w 4:40, czyli bardzo szybko jak na mnie. Nie zwalniam, ale zastanawiam się ile tak wytrzymam. Wypatruję kilka osób, które mają podobne tempo i ich się trzymam. Pierwsze kółko przebiegam bez większych przygód. Na początku drugiego zgaduję się z jednym gościem z M5 i biegniemy razem. Trochę mnie przytyka na podbiegu przy stoku narciarskim, bo dodatkowo mocno wieje, ale tempa nie tracę. Finiszować zaczynam na około 1,5 km przed metą, ale już nie ma zbytnio z czego, przyspieszenie jest minimalne. Na metę docieram po niecałych 53 minutach, na 37 pozycji na 106 startujących.

Z wyniku jestem zadowolony, chociaż właściwie nie wiedziałem czego się spodziewać. Podczas biegu udało się polepszyć życiówkę na 10 km (o 4 minuty), więc dotychczasowe treningi były okej - nie jakoś bardzo mocne. Tętno wreszcie utrzymywało się tam gdzie tego bym chciał, czyli w okolicach 85%.

Zawody organizacyjnie fajne. O trasie raczej nie ma się co wypowiadać ;-) To jednak zupełnie inna kaloszy niż wyścig MTB, na którym non-stop coś się dzieje.


60.00 km 0.00 km teren
03:00 h 20.00 km/h
Max:0.00 km/h
HR://%
Temp:, w górę: m

Praca

Poniedziałek, 8 października 2012 · dodano: 12.10.2012 | Komentarze 0

Dojazdy przez pięć dni, bez większych przygód.
Kategoria Do pracy


65.00 km 0.00 km teren
03:00 h 21.67 km/h
Max:0.00 km/h
HR://%
Temp:, w górę: m

Praca

Poniedziałek, 1 października 2012 · dodano: 08.10.2012 | Komentarze 1

W tym tygodniu już wyraźnie czuć ochłodzenie. Rano zimno w paluchy i uszy ;-)
Poniedziałek - w drodze powrotnej mnie zlało i to dość solidnie.
Wtorek, środa - bez przygód.
Czwartek - znowu lekki deszczyk.
Piątek - na sucho :-)

Dziwny tydzień wyszedł. Połowę z tego co na rowerze dodatkowo przebiegłem :-)
Kategoria Do pracy