Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Marc z miasteczka Poznań. Mam przejechane 42372.65 kilometrów w tym 12561.57 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.07 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Marc.bikestats.pl

Archiwum bloga

55.56 km 40.00 km teren
02:20 h 23.81 km/h
Max:44.96 km/h
HR:130/162 70/ 87%
Temp:25.0, w górę:220 m

Pogoń za kierownikiem

Wtorek, 11 września 2012 · dodano: 12.09.2012 | Komentarze 1

Na wyjazd w teren umówiłem się z przełożonym, po jego trasie treningowej, czyli do Biedruska szlakiem nadwarciańskim. Po 10 minutach od domu musiałem zawrócić, bo zapomniałem lampek :-)

Spotykamy się w okolicach Wilczego Młyna, po czym ruszamy w kierunku Warty takim mocno zarośniętym nasypem. Jedzie się ciężko, Łukasz mocno ciśnie i w pewnym momencie krzaki wyrywają mi kierownicę z ręki. Ląduję na pechowe lewe kolano i widzę krew. Na szczęście nie ma wielkiego bólu i po chwili mogę jechać.

Dalej, nadal mocno, kręcimy wijącą się ścieżką nad Wartą. Dojeżdżamy na oznakowany szlak, tutaj trochę łatwiej, ale nie zwalniamy specjalnie. Na ostrych zakrętach muszę mocno dokręcać, bo kierownik doskonale zna trasę i wchodzi w zakręty po mistrzowsku :-)

Dojeżdżamy do Biedruska i zawracamy. Żeby nie powtarzać trasy odbijamy trochę w prawo i przez spore wzniesienie na którym to ja jestem górą dojeżdżamy do asfaltu prowadzącego do zabudowań wojskowych. Później już trochę spokojniej trafiamy na Naramowicką przez dziwnie pustą część nowobudowanego osiedla.

Na Garbarach odpalam lumeny i wracam do domu. Fajny wypadzik.



Komentarze
bloom
| 19:38 środa, 12 września 2012 | linkuj Nie wiem czy dobrze robisz wyprzedzając kierownika :P
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!