Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Marc z miasteczka Poznań. Mam przejechane 42372.65 kilometrów w tym 12561.57 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.07 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Marc.bikestats.pl

Archiwum bloga

133.45 km 50.00 km teren
05:05 h 26.25 km/h
Max:46.70 km/h
HR:134/178 69/ 91%
Temp:18.0, w górę:420 m

Setka, płaska, ale bardzo szybka

Niedziela, 26 czerwca 2011 · dodano: 26.06.2011 | Komentarze 6

Zgodnie z ustawką zaczęliśmy o 10 na Garbarach. Wcześniej spotkaliśmy się z Josipem na Drodze Dembińskiej dzięki idealnemu timeingowi. Kaz podjechał autem, Zbycha nie było, bo ruszył 2 godziny wcześniej, a niespodziewanie pojawił się jeszcze Jacek.
Zgodnie z planem ruszyliśmy na północ w kierunku szlaku nadwarciańskiego. Po wjechaniu na niego tempo ostro poszło w górę, bo Josip chciał jak najszybciej przejechać szybki odcinek singla. Później już spokojniej pomknęliśmy w stronę mostu w Biedrusku i dalej na północ zgodnie z trasą pierścienia. W okolicach Starczanowa spotkaliśmy Zbycha. Dalej przez teren, obok Śnieżycowego Jara. Z Kazem zostaliśmy lekko z tyłu i po wjechaniu na szosę zaczął się pościg trójki jadącej przed nami. Jak się okazało dojście ich nie było takie proste. Wtedy pyknął mi maksymalny HR, ale po 3 kilometrach ze średnią prędkością >40 udało się ich dogonić. Później już razem na zachód asfaltem przez Oborniki aż do Obrzycka (z przerwą na sklep).
Sklep w drodze do Obrzycka © Marc

Koło Zielonejgóry obejrzeliśmy pałacyk i rynek w Obrzycku.
Pałac UAM koło Obrzycka (miejscowość Zielonagóra) © Marc

Rynek w Obrzycku © Marc

W drodze powrotnej rzut oka na stary most kolejowy i później mocne tempo Josipa, który nadal miał mnóstwo sił.
Stary most kolejowy na Warcie © Marc

Krótki postój w Rokietnicy i później rozdzielenie się. Z Kazem pojechaliśmy do Dąbrówki przez Sady i później lasy zakrzewskie.

Świetny wypad, w bardzo mocnym towarzystwie, co zaowocowały maksymalnym dystansem w tym roku i genialną średnią (życiówka na tylu km-ach). Dzięki wielkie i mam nadzieję na szybką powtórkę.





Komentarze
KeenJow
| 19:23 środa, 29 czerwca 2011 | linkuj Hmmm, zboczyliście ze szlaku w Rozstworowie, żeby wrócić na inny w Kiekrzu ;) Minus ;) Ale fakt, ten fragment nie jest za ciekawy... i te piachy ;)
jacgol
| 21:28 poniedziałek, 27 czerwca 2011 | linkuj Ładnie było chłopaki !! nie spodziewałem się że będziemy tak wycinać na asfalcie...
Nad Rusałką już na oparach ze Zbychem ciągnęliśmy ;)
josip
| 07:45 poniedziałek, 27 czerwca 2011 | linkuj No Marek, już nie przesadzaj, przecież za Was na pedały nie naciskałem:) Poza tym Jacek też dawał bardzo mocne zmiany. A Twoja średnia i tak jest zaniżona przez np. wypad na most w Bartlewie (ja wtedy wyłączyłem licznik, he he).
No i szacun, że nas wtedy doszliście pod Obornikami bo naprawdę mocno cisnęliśmy!
Marc
| 06:28 poniedziałek, 27 czerwca 2011 | linkuj KeenJow, wrzucę wkrótce mapkę, to się wszystko okaże ;)

JP, ta średnia to dzięki Josipowi, naszemu liderowi na golonkowych dystansach Mega :)
KeenJow
| 22:47 niedziela, 26 czerwca 2011 | linkuj No, nie.. skąd ja tą (podobną) trasę znam ? ;))) Kwestia, którym brzegiem lecieliście i którędy wracaliście ;)
Ale tempo błyskawiczne...
JPbike
| 20:03 niedziela, 26 czerwca 2011 | linkuj Faktycznie, średnia przy takiej ilości terenu robi wrażenie :)
Coraz mocni jesteście - tak trzymać i Elita wielkopolskiego MTB będzie rosła w siłę !
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!