Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Marc z miasteczka Poznań. Mam przejechane 42372.65 kilometrów w tym 12561.57 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.07 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Marc.bikestats.pl

Archiwum bloga

16.72 km 10.00 km teren
00:52 h 19.29 km/h
Max:0.00 km/h
HR://%
Temp:-3.0, w górę: m

Inauguracja

Sobota, 29 stycznia 2011 · dodano: 29.01.2011 | Komentarze 8

Powrót na rower po dłuższej przerwie.
Wycieczka udana, ręka po złamaniu nie boli, więc jak się okazuje mogę wrócić na rower około miesiąc wcześniej niż planowałem. Kondycyjnie też znośnie się czułem. Przy takiej temperaturze można jeździć, nogi mi nie zmarzły, chociaż nie wiem czy nie byłoby gorzej w drugiej godzinie jazdy.
Kategoria 0 - 20 km



Komentarze
Jarekdrogbas
| 21:41 piątek, 11 lutego 2011 | linkuj witaj wśród zywych;-)
Rodman
| 22:58 wtorek, 8 lutego 2011 | linkuj no popatrz, jakoś nie zajarzyłem, że się połamałeś :/

może płytki są ze scandium to będziesz mocniejszy i lżejszy ?!

a jak platynowe to możemy się umówić na wyjęcie u mnie, mam odpowiednie narzędzia :D
50/50 i będzie ok ;-P
KeenJow
| 21:06 niedziela, 6 lutego 2011 | linkuj Wow, Marc, to powrotu do zdrowia jak najlepszego i uważaj na bramkach lotniskowych, jeżeli płytki jakieś metalowe ;)))
ScaleScoot2 | 10:35 środa, 2 lutego 2011 | linkuj No nie żle, również uważam, że naprawde szybko udało się wrócić. Zaobserwowałem coraz wiecej rowerzystów, sezon się zaczyna albo sie nie kończy ; )
Marc
| 17:56 sobota, 29 stycznia 2011 | linkuj 13-go grudnia złamałem, ale obyło się bez gipsu. Miałem operację i wstawiane płytki. Niby fajnie, bo na pewno się dobrze zrośnie, ale w przyszłym roku kolejna operacja - tym razem wyciąganie płytek ;)
klosiu
| 17:53 sobota, 29 stycznia 2011 | linkuj Welcome back! :))
Dawno ta reke zlamales? Bo cos mi sie wydaje ze szybko sie pozbierales, ja kiedys zlamalem nadgarstek to 3 miechy sie bujalem w gipsie ;).
Marc
| 17:20 sobota, 29 stycznia 2011 | linkuj Jestem pozytywnie zaskoczony jak szybko ręka wraca do sprawności :)
Z tymi postojami to faktycznie jest metoda, byle reszty organizmu nie wyziębić.
JPbike
| 17:16 sobota, 29 stycznia 2011 | linkuj No to fajnie że wcześniej ruszyłeś :)
Mi stopy (głównie palce stóp) zaczynają marznąć przy dzisiejszej temperaturze już po 20 km ...
Jak dotąd jedynym sposobem jaki znam są postoje.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!