Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Marc z miasteczka Poznań. Mam przejechane 42372.65 kilometrów w tym 12561.57 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.07 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Marc.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

51 - 100 km

Dystans całkowity:15211.33 km (w terenie 7425.95 km; 48.82%)
Czas w ruchu:743:50
Średnia prędkość:20.22 km/h
Maksymalna prędkość:69.82 km/h
Suma podjazdów:129902 m
Maks. tętno maksymalne:178 (95 %)
Maks. tętno średnie:160 (86 %)
Liczba aktywności:227
Średnio na aktywność:67.01 km i 3h 19m
Więcej statystyk
61.00 km 0.00 km teren
02:35 h 23.61 km/h
Max:45.62 km/h
HR:121/178 62/ 91%
Temp:16.0, w górę:220 m

Do Mosiny

Środa, 1 września 2010 · dodano: 01.09.2010 | Komentarze 5

Zaraz po pracy wsiadłem na rower i pojechałem w kierunku Osowej Góry. Tam zrobiłem jeden intensywny podjazd. U góry zadzwoniła do mnie dawno niewidziana koleżanka i wróciłem do Lubonia, aby razem pojeździć.

Po kilku dniach bez większego jeżdżenia jest spora ochota na kręcenie i noga podaje bardzo dobrze. Zastanawiam się czy nie wystartować w maratonie w Poznaniu, bo jest szansa na dobry wynik.


67.48 km 0.00 km teren
02:40 h 25.31 km/h
Max:61.43 km/h
HR:127/172 65/ 88%
Temp:27.0, w górę:340 m

Na działkę, potem na Osową

Wtorek, 24 sierpnia 2010 · dodano: 24.08.2010 | Komentarze 0

Trzy wjazdy na Osową, przełożenie 1-3, w sumie już niewiele zostało :-)
Przed wjazdem na działkę kolejna dętka. Miejmy nadzieję, że teraz Continental wytrzyma dłużej.
W Mosinie spotkałem takie cudo z silnikiem o pojemności 0.5 litra - Diesel :)
Ligier X-Too © Marc


Moja maszyna wygląda znacznie atrakcyjniej :-)
Szosa na polu © Marc

Kategoria 51 - 100 km, Szosa


80.17 km 40.00 km teren
03:16 h 24.54 km/h
Max:48.24 km/h
HR:132/164 68/ 84%
Temp:24.0, w górę:400 m

Trasa północna

Wtorek, 17 sierpnia 2010 · dodano: 18.08.2010 | Komentarze 9

Z pracy udało się wyjść standardowo, więc około 16.30 mogłem się zbierać na rower.
Zabrałem moich dzisiejszych towarzyszy: mp3'kę, Isostara, Marsa i Snickersa, a następnie ruszyliśmy na działkę by sprawdzić czy wszystko jest odpowiednio nawodnione. Przejazd przez ulicę Złotowską był mocno utrudniony, więc trening na maratonach golonkowych się przydał :)
Następnie ruszyłem w kierunku Kiekrza, aby trochę potrenować. Dojechałem nad Rusałkę i zawróciłem, by po raz drugi powspinać się na górki nad Kierskim. Kolejnym miejscem na mapie było Morasko, do którego dojechałem przez Złotniki. Tam jeden wjazd na szczyt i szybki zjazd w kierunku Piątkowa. Aby wykręcić 80 km pojechałem jeszcze nad Maltę, gdzie widać przygotowania do zawodów kajakarskich. Powrót do domu standardowo przez centrum.
Zgodnie z sugestiami Maksa ból pleców i stóp może być spowodowany brakiem cukru. Tak jest najwyraźniej w moim przypadku, bo po tym jak zjadłem batonika narastający ból ustąpił :)
Kategoria 51 - 100 km


74.00 km 60.00 km teren
03:40 h 20.18 km/h
Max:49.78 km/h
HR:154/177 79/ 91%
Temp:27.0, w górę:800 m

Maraton Hermanów

Niedziela, 15 sierpnia 2010 · dodano: 15.08.2010 | Komentarze 0

Open 20


53.14 km 35.00 km teren
02:01 h 26.35 km/h
Max:44.78 km/h
HR:137/169 70/ 87%
Temp:27.0, w górę:293 m

Kiekrz, później Wilda

Czwartek, 12 sierpnia 2010 · dodano: 13.08.2010 | Komentarze 0

Trzeba było sobie przypomnieć jak się jeździ Scottem :)
Najpierw nad Kiekrz, później kilka rundek nad Strzeszynkiem. Powrót nad Rusałkę i do centrum z krótką rozmową ze spotkanym Dunem.
Powrót z Wildy po zmroku.
Kategoria 51 - 100 km


68.21 km 0.00 km teren
02:29 h 27.47 km/h
Max:49.31 km/h
HR:124/158 63/ 81%
Temp:25.0, w górę:350 m

Przez remontowany most w Biedrusku

Wtorek, 10 sierpnia 2010 · dodano: 10.08.2010 | Komentarze 9

Początkowo przez Golęcin, Kiekrz i Suchy Las do Moraska. Tam jedna pętla wokół rezerwatu.
Później odbiłem w stronę Biedruska jadąc wzdłuż Warty i mijając gdzieniegdzie oznakowania niedzielnego maratonu w Suchym Lesie. Po przejechaniu remontowanego mostu (bardzo wolno, bo nawierzchnia tam jest teraz fatalna) skręciłem w prawo i przez Czerwonak dojechałem do Poznania. Ruch tam był dość spory, ale szeroka i równa jezdnia to wynagradzała. Do domu dojechałem przez Al. Solidarności i park sołacki.
Temperatura idealna na rower.
Kategoria 51 - 100 km, Szosa


70.31 km 0.00 km teren
02:30 h 28.12 km/h
Max:44.30 km/h
HR:130/156 67/ 80%
Temp:20.0, w górę:240 m

Do Kórnika

Sobota, 7 sierpnia 2010 · dodano: 07.08.2010 | Komentarze 0

Po sporym śniadaniu wybrałem się na południe w stronę Lubonia. Po jego przejechaniu kierowałem się dalej w kierunku Mosiny, by w niej skręcić na wschód w stronę Rogalinka. Zaczęło wtedy dość mocno padać i tabliczka "Poznań" w lewo kusiła, aby skrócić sobie pętle o połowę. Nie dałem się jednak i ruszyłem dalej w stronę Kórnika. Padało już dość mocno, buty miałem całe mokre, więc zrobiłem chwilę przerwy przy Biedronce by zerknąć na mapę. Jadąc ulicami Szkolną i Dworcową dojechałem do Dziećmierowa, aby później skręcić w kierunku Tulec. Stamtąd bardzo dobrym, świeżym asfaltem przez Kobylepole dojechałem w pobliże Malty i przez centrum wróciłem do domu.
Wycieczka bardzo udana, nie było odcinków dziurawego asfaltu, tempo raczej spokojne, aby nie przeciążać się zbytnio, jeśli zdecyduję się wystartować w jutrzejszym maratonie w Suchym Lesie.
Kategoria 51 - 100 km, Szosa


53.16 km 0.00 km teren
01:54 h 27.98 km/h
Max:54.36 km/h
HR:125/164 64/ 84%
Temp:23.0, w górę:270 m

Na północ

Środa, 4 sierpnia 2010 · dodano: 04.08.2010 | Komentarze 0

Golęcin - Kiekrz - Złotniki - Suchy Las - Morasko - Naramowice - Malta - Centrum

W drodze przez Morasko pierwszy stres "szosówkowy". Chwila nieuwagi i wylądowałem na poboczu z błotem. Opony 23 mm, bez bieżnika niezbyt nadają się na taki teren :) Na szczęście udało się szybko wrócić na twarde podłoże. Uszkodzenia: jedynie lekko lampka, która odczepiła się i spadła na asfalt.

Pod wieczór regulacja tylnej przerzutki, nawet całkiem nieźle wyszło. XT do tej pory nie potrafiłem dobrze wyregulować, 105 udało się całkiem szybko.
Kategoria 51 - 100 km, Szosa


74.18 km 64.00 km teren
06:10 h 12.03 km/h
Max:53.81 km/h
HR:145/173 74/ 89%
Temp:25.0, w górę:1900 m

MTB Marathon Głuszyca

Niedziela, 1 sierpnia 2010 · dodano: 03.08.2010 | Komentarze 0

Miałem ładny opis, ale go wcięło :/ Nie pisać więcej w przeglądarce!

Opiszę więc tylko końcówkę, czyli od zjazdu z Wielkiej Sowy, kiedy odcięło mi prąd (wcześniej jechało się dobrze i praktycznie wszystko podjeżdżałem i zjeżdżałem). Tam mniej więcej wyprzedził mnie Maks. Na zjeździe nie miałem sił aby szybko i bezpiecznie za nim jechać. Minąłem jeszcze jednego bikera, który czekał na pomoc ratowników (musieli wchodzić do niego 1,5 kilometra).
Końcówka to kilkuminutowa przerwa i prowadzenie prawie na każdym podjeździe. Dojazd do mety trochę zakręcony, bo tą samą trasą co w ciągu wyścigu i pod prąd (zawodnicy po mecie zjeżdżali na dół). Po przekroczeniu końcowej linii położyłem się na 30 minut: żołądek mi wariował, głowa bolała i generalnie czułem się bardzo słabo. Zauważyłem Jacka, który dojechał na Giga parę minut po mnie.
Po 45 minutach przyjechał po mnie Kaz i razem zjechaliśmy na dół do Głuszycy.
Po lekkim posiłku i tomboli pojechaliśmy z Jackiem pod górę do Sierpnicy aby się spakować i wyruszyć w drogę powrotną do Poznania. Wtedy czułem się już znacznie lepiej.

Open 325/412 - 78% stawki
M2 136/156

Oficjalny czas 05:56:37.798
Współczynnik do najlepszego 0.54 -> 271 pkt.


50.15 km 0.00 km teren
01:55 h 26.17 km/h
Max:55.00 km/h
HR://%
Temp:22.0, w górę: m

Druga jazda znacznie lepsza

Piątek, 30 lipca 2010 · dodano: 30.07.2010 | Komentarze 0

Golęcin - Kiekrz - Złotniki - Suchy Las - Morasko - Malta - Hetmańska
Kategoria 51 - 100 km, Szosa