Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Marc z miasteczka Poznań. Mam przejechane 42372.65 kilometrów w tym 12561.57 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.07 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Marc.bikestats.pl

Archiwum bloga

27.00 km 2.00 km teren
01:19 h 20.51 km/h
Max:0.00 km/h
HR://%
Temp:, w górę: m

Zbiegiemnatury - ostatki

Sobota, 2 marca 2013 · dodano: 03.03.2013 | Komentarze 3

Sobota biegowa, czyli ostatni bieg nad Rusałką.

Start tradycyjnie o 11, ale z lekkimi przygodami, bo ze względu na spory tłok na starcie ustawiam się o 10.58 :-) Ludzi wcale dużo więcej nie wystartowało, ale organizatorzy się trochę pogubili (czipy jakieś nowe, takie okrągłe, wydawane w osobnym punkcie, nie wiem o co chodziło).

Start mocny, bo z przodu stoją same wycinaki. Jedna dziewczyna zalicza glebę na błocie, ale szybko otrzymuje pomoc, niczym na biegu katorżnika :-) Do tabliczki 1km dobiegam po 4:07, czyli rekordowo. Pulsak łapie dane po chwili i lecę z tętnem 170, czyli mocno. Stopniowo zwalniam, trochę przez zalegające błoto. Czuję, że na koniec nie będzie siły na znaczące przyspieszenie, a na dodatek łapie mnie kolka. Przed samą metą wyprzedza mnie Krzysztof i wpadam na metę za nim po 2 sekundach.

Z biegiem natury #5 © Marc


Czas netto to 23:09 (zabrakło 10 sekund do życiówki). Ale i tak jestem zadowolony, bo ponad minutę lepiej niż przed miesiącem. A na dodatek załapałem się do pierwszej połowy.

Koniec cyklu Z biegiem natury, ale z biegania nie rezygnuję. Całkiem mi odpowiada taki mieszany trening biegowo-rowerowy. Szczególnie jak się biegnie w towarzystwie, to jest przyjemnie.



Komentarze
Marc
| 10:16 poniedziałek, 4 marca 2013 | linkuj Chciałbym zejść do 22 minut na 5 km, ale muszę jeszcze popracować by to osiągnąć. Może wspólne treningi i biegi w Parkrunie pomogą.

Klosiu, a boso muszę spróbować. Tylko, że u mnie lokalne ścieżki są raczej zaśmiecone.
josip
| 10:05 poniedziałek, 4 marca 2013 | linkuj Ładny czas a myślę, że możliwości masz na jeszcze dużą poprawę. Już ci kiedyś pisałem, że czasem to jest kwestia mentalna, przekonanie siebie, "że mogę"...:-)
A treningi biegowe to ja też jak najbardziej będę kontynuować, przynajmniej do 7.04. Odezwę się kiedy w tym tygodniu znalazłbym godzinkę na wspólny jogging.
klosiu
| 21:59 niedziela, 3 marca 2013 | linkuj Bieganie jest fajne, polecam boso przy dobrej pogodzie - bardzo przyjemne :).
Też na pewno co jakiś czas pobiegam, taka inna praca mięśni od czasu do czasu przydaje się później na zawodach.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!